"To, wbrew wszelkim pozorom jest zywy, zdrowy nietoperz, ktory na czas dnia sypia za zaluzjami mojego biura :-) Z bliska wyglada,jakby trzymal kciuki-pewnie to nie przypadek. Wyglada niesamowicie,niestety zdjecie tego w pelni nie oddaje."
* * *
To powyżej jest MMS nadesłany na blo. Komórką, nie wiem od kogo.
Nietoperz, który trzyma kciuki.
Piękne :)
Rok temu Tytus dyskretnie poprosił mnie do swojego pokoju i szeptem zapytał "Powiedz mi co to jest?". Na oparciu niebieskiej kanapy Andy Warhola siedziało coś ciemnorudego ze śliczną mordką i bystrymi czarnymi oczkami. Tkwiło nieruchomo i tylko patrzyło na nas. Wezwaliśmy Gusię, bo ona jest tutaj specjalistką od pająków, much, ptaków, lisów, zajęcy, bażantów, kuropatw, jeży i wydr - mnóstwo tego u nas. Podeszła bliżej, a toto nadal nieruchomo siedziało wczepione łapkami w oparcie. Wtedy Gu orzekła "Nietoperz".
Musiał wlecieć przez uchylone okno.
Nie szalał, nie latał, siedział i patrzył.
Był tak uroczy, że chciało się go przytulić.
Gdybym pił już bym z nim obalał butelczynę whisky.
Gusia podeszła cichutko z czarnym pudełkiem po swoich eleganckich butach, a on wtedy, dotychczas śliczniutki, nagle otworzył paszczę i stał się wampirem. Skurwysyn miał mordę tak straszną, z kłami na wierzchu, że odskoczyliśmy wszyscy. Brakowało jedynie, żeby się rzucił do naszej krwi.
Wyniosłem go do ogrodu, otworzyłem przykrycie, nie chciał wyjść, machnąłem w powietrzu. Wyskoczył, zatoczył kilka szybkich kółek nad naszymi głowami i poleciał w stronę tui. Tam zapiszczał. Z krzaków poderwało się kilka innych nietoperzy, razem z naszym wizytatorem zakotłowały się tuż nad nami i wydając dziwne dźwięki.
Widzieliście film "Ptaki" Alfreda Hitchcocka?
No.
Z.
Kliknij tu i dowiedz się dlaczego ten blog powstał.
A potem wsyp parę grosików na to konto:
96 2130 0004 2001 0299 9993 0007
Fundacja Świętego Mikołaja
ul. Przesmyckiego 40, 05-500 Piaseczno
Dopisek: "Na leczenie i rehabilitację Pauliny Pruskiej"
Od wczoraj wszystko na zawsze jest inaczej.
-
Od wczoraj wszystko na zawsze jest inaczej ponieważ parę minut po 13
Paulina odeszła.
Wiemy, że wszyscy bardzo czekaliście na znak od niej.
Nie pisała o ...