Przypominam, że jest to blog charytatywny, dedykowany dzielnej i pięknej Paulinie Pruskiej walczącej z nowotworem.


piątek, 18 grudnia 2009

Jak mi ktoś jutro zaśpiewa "Sto lat" to mu zęby wybiję. Ma być minimum "120 lat".

Z.

Autor: o

6 komentarzy:

  1. Prunia18 grudnia 2009 08:25

    200 psze Pana.200! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. ZH18 grudnia 2009 08:36

    Te, 8:30 i już nie śpisz?!
    A regenerka???!!!

    Mnie 120 wystarczy; chodzi o to, żeby być w 1/2, a nie w 3/5!

    (Wczoraj cała moja rodzina biła ci brawo, gdy godzinami wlekliśmy się autem po mieście)

    Z.

    Cholera, szukam do Chwili tzw. projektanta gastronomii/barów/bufetów, coś w tym stylu. Ponoć taki cizio wie najlepiej jak dostać zgodę sanepidu na to i owo. W necie znalazłem jednego, ale koleś projektował zakłady zup w torebkach Winiary i rozlewnię Coca Coli. Nie chcę słuchać jego śmiechu.

    OdpowiedzUsuń
  3. Unknown19 grudnia 2009 00:15

    A ja Ci życzę-po prostu-wszystkiego dobrego.

    Jolka

    OdpowiedzUsuń
  4. spiry19 grudnia 2009 01:03

    200 lat i ani dnia mniej! :)
    Spełnienia marzeń :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Anonimowy19 grudnia 2009 12:49

    ZDROWIA PRZEDE WSZYSTKIM ZDROWIA!BO JAK NIE MA ZDROWIA MALO CO CIESZY!:)
    natalia

    OdpowiedzUsuń
  6. Anonimowy21 grudnia 2009 22:13

    Dużo zdrowia to po pierwsze, po drugie jak najszybszego wyjścia z nową muzyką do nas;) i po trzecie co tylko sie Panu zamarzy. Pozdrawiam ciepło!!!!!
    Gała

    OdpowiedzUsuń

Subskrybuj: Komentarze do posta (Atom)