Przypominam, że jest to blog charytatywny, dedykowany dzielnej i pięknej Paulinie Pruskiej walczącej z nowotworem.


poniedziałek, 23 listopada 2009

Poznajecie tę laseczkę?

To taka jedna moja kolezanka, wysoka, zgrabna, nie znacie jej. Czasem przemknie przez miasto tu czy tam, czasem do kogoś się uśmiechnie i jeśli ten ktoś jest facet, to ją rwać chce od razu. A jak kobieta, to zazdrosci jej włosów, sylwetki, nóg i wzrostu.
Taka jedna, miejska podrywaczka.
Paulina ma na imię.





Jak jej się nudzi, to zapozuje jako modelka, a jak jej się nudzi bardziej, to nadziewa przeciwnika na floret niczym szaszłyk i potem wyluzowana idzie poodpoczywać przy Tai Chi albo podczas masażu twarzy.
















Zwykła dziewczyna, jak każda inna.
Paulina Pruska.
The Wonder Woman

Z.

Opis do fotek brzmi:
"Moj telefonik zastepczy nie jest w stanie wysylac mmsow(czego bardzo zaluje).Wysylam wiec droga mailowa,fotki z malej przygody szermierczo-reklamowej :) Nie jestem sprawna jak kiedyś.Nie władam tak nogą jak dawniej.Choc przez mysl przemknal cien tesknoty,to jednak fajnie bylo czuc na sobie szermierczy ekwipunek.Zanurzyc sie we wspomnieniach zwiazanych z tym sportem.Teraz trenuję powrót do zdrowia :).
Sciskam mocno.
pau"


Kliknij tu i dowiedz się dlaczego ten blog powstał.
A potem wsyp parę grosików na to konto:
96 2130 0004 2001 0299 9993 0007
Fundacja Świętego Mikołaja
ul. Przesmyckiego 40, 05-500 Piaseczno
Dopisek: "Na leczenie i rehabilitację Pauliny Pruskiej"

2 komentarze:

  1. Dawaj Pau, dawaj, dawaj! Nie przestawaj!

    OdpowiedzUsuń
  2. Do blipa: Ja nie mam blipa, ale czytam tu. Tak, że jest odwiedzający :) A zdjęcie niezłe, wygląda jak z jakiejś sesji fotograficznej. To pierwsze. Dziewczyna też, niczego sobie.

    OdpowiedzUsuń