Raport mms od Pauli z dzisiejszego wieczoru:
Ja kuruję kolano i nie mogę się ruszyć (hipochondria?), a Pau biega ze swoim imponującym pięknym i zdrowym wyglądem po imprezach!
Dziś w kinie Kultura zebrali się friendzi Mateusza Damięckiego i jego szajki syberyjskiej, z którą przejechali 20 tysi kilosów przez Rasiję. Pau tam była (stąd ten ememesik), Tytus tam był, spotkali się, pogadali, a ja w tym czasie siedzialem w domu i patrzylem w psa.
(Przygnęb)
Do zdjęcia był dołączony tekścik z tytułu posta:
Pan pianka i samochód Mateusza :)
Hehe.
Tak powaznie to roszku mi szkoda, że nie mogłem być. ALE...
...Aby się wyleczyć zapisałem się z całą rodziną na ćwiczenia do Gimnazjonu (pozdrowienia dla Jacka Wszoły! :)
Juz jest po was.
Z.
Kliknij tu i dowiedz się dlaczego ten blog powstał.
A potem wsyp parę grosików na to konto:
96 2130 0004 2001 0299 9993 0007
Fundacja Świętego Mikołaja
ul. Przesmyckiego 40, 05-500 Piaseczno
Dopisek: "Na leczenie i rehabilitację Pauliny Pruskiej"
Od wczoraj wszystko na zawsze jest inaczej.
-
Od wczoraj wszystko na zawsze jest inaczej ponieważ parę minut po 13
Paulina odeszła.
Wiemy, że wszyscy bardzo czekaliście na znak od niej.
Nie pisała o ...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz