Przypominam, że jest to blog charytatywny, dedykowany dzielnej i pięknej Paulinie Pruskiej walczącej z nowotworem.


poniedziałek, 21 września 2009

Codziennie rano. Dla ludzi o silnych nerwach.

Takie coś o 7:30 rano.
Rocker.
STRASZNE.



Z.

Kliknij tu i dowiedz się dlaczego ten blog powstał.
A potem wsyp parę grosików na to konto:
96 2130 0004 2001 0299 9993 0007
Fundacja Świętego Mikołaja
ul. Przesmyckiego 40, 05-500 Piaseczno
Dopisek: "Na leczenie i rehabilitację Pauliny Pruskiej"

2 komentarze:

  1. A jak trzy tygodnie temu mmsa przed ósmą dostał, to mi nalotem dywanowym groził...
    A tu proszę - tydzień w Gdyni i już za kebaba robi :)


    Viciu TylkoKrowaNieZmieniaPoglądów Fulik

    OdpowiedzUsuń
  2. Viciu, viciu... Przez tygodniową nieobecność zawaliłem tyle spraw, że teraz chodzę w kółko po mieszkaniu i nie wiem na czym zatrzymać wzrok.

    Znajduję kwadrans i wtedy coś tu wklejam, znajduję godzinę i wtedy jadę naprawić samochód.

    Nawet teraz uprawiam stosunek przertywany, bo co dwa wstukane wyrazy wysyłam gdzieś esa, albo odbieram skądś maila i odpowiadam.
    Horror.
    No nic, mam nadzieję że da się raz dwa ujarzmić.

    Z.

    OdpowiedzUsuń