
Dawid właśnie poleciał do LA, a ja siedząc w Złotych Tarasach postanowilem sprawdzić jak zareaguje na jego nowy adres GPS. Wpisałem w Nokię "North Hayworth, LA", komóra zabulgotała, po chwili wyświetliła mi ul. Swietokrzyską, a damski głos powiedział "Kieruj się przebiegiem drogi". Hehe.
Zaczynamy.
* * *
Dziś filmik prosto z planu videoclipowego w Los Angeles.
Basista i wokalista o xywie Cpt. Tanner Horn w realu desperacko stara się osiągnąć sukces w USA (gra w kilku kapelach, występuje w prestiżowych klubach i jako rozbieg rozgrzewa widownie na koncertach gwiazd). Może mu się pewnego dnia powiedzie, czego mu z całego serca życzę. Mam ku temu powód: koleś przesłał Pauli swoje życzenia, a wraz z nimi apel do anglojęzykowych, by śmiało wpłacali kasiora na operację. Lubimy takich gościów:
Jedno jest pewne: Tanner ze swoimi ruchami zajdzie gdzieś daleko. Nie wiem gdzie, bramy piekła czekają otwarte.
(Przypomniało mi się, że Axl Rose z Guns'N Roses zachowywał się identycznie na początku swej wielkiej kariery, czego większość z was nie pamięta. I nigdy żaden polski rocker nie wykazał tyle sexappealu, a szkoda, bo chciałbym takie coś zobaczyć na Sopot Hit Festiwalu, np. podczas koncertu moich wafli z Budki Suflera, hehe.)
Co do muzyki - Tanner ma kilkanaście stron www, na majspejsie ma ze cztery, więc można samemu znaleźć.
Tanner, thanx a lot, I wish you all the best. Be good, man!
* * *
Macki mojego bloga sięgają wszędzie.
Oto japońska strona internetowa, która rekomenduje tutejsze filmiki.

Potem się dowiedziałem, że ten piękny znak znaczył "Jestem kutasem równie chujowego tygrysa" (czy coś w tym rodzaju).
Więc teges.
Uśmiech proszę.
Życzę Wam pięknych snów (mnie się śnią niekiedy gotowe filmy fabularne, Richardsowi się przysnił riff do "Satisfaction") oraz równie pięknego poranka.
Z.
PS. W poniedziałek ewrybady bzyku bzyku do banku, bo - przypominam - ten blożek jest raczej tandetny w swych zamiarach. Jak i jego właściciel. Nic innego nie robię, tylko plotkuję, wstawiam filmiki i tajne zdjęcia z ukrycia. Obrabiam dupę innym i sobie, nawet swoim psom. Oczekuję w zamian, że zasilicie konto Pauliny. Proste jak sztacheta. Tylko o to chodzi.
PS2
Iza, buziaki i kciuki, ile wlezie!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz