Przypominam, że jest to blog charytatywny, dedykowany dzielnej i pięknej Paulinie Pruskiej walczącej z nowotworem.


czwartek, 27 sierpnia 2009

Dygresja.

Putin już wie, że Polska wywołała II Wojnę Światową.
Teraz Tusk ma go zapytać "Co z Katyniem?"
Jak to co?
To było zbiorowe samobójstwo.

Z.

Kliknij tu i dowiedz się dlaczego ten blog powstał.
A potem wsyp parę grosików na to konto:
96 2130 0004 2001 0299 9993 0007
Fundacja Świętego Mikołaja
ul. Przesmyckiego 40, 05-500 Piaseczno
Dopisek: "Na leczenie i rehabilitację Pauliny Pruskiej"

3 komentarze:

  1. To ja może skłamię:
    dzisiaj o siedemnastej odbieram z Batka dziesięć zippo pod autografy, które pójdą na aukcje na rzecz- tu niespodzianka- Pauliny :)


    Kłamstwo polega na tym, że nie o siedemnastej, a o piętnastej.
    Kto będzie na nich zautografiony - są plany :)

    Viciu Pinokio Münchhausen Fulik

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie wytrzymał PAn. Tez bym nie wytrzymał jak bym miał bloga :D. Ruscy się wkurzaja bo przegrali moralnie wszytko co się dało, a że widzą jakie fajne rzecyz się tu dzieją w Polsce, ludzie sobie pomagają, to chcieliby nas pogrążyć:) a my sie nie dajemy !o nie!
    A dzis rano jak wstałem zobaczyłem piekne słoneczne niebo nad Warszawą (Skoro dzis kłamiemy to ja tez:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Viciu, Zippo wielka rzecz, wspaniała ta twoja dostawa, pomyślę kogo by dorwać. (Nie kłamię :)

    Dominik, nas się uczy historii, w której jesteśmy nieskazitelni. Niestety, nie mamy czystego sumienia. Parę narodów ma o co mieć do nas małe teges. Ale gdzieś jest jakaś granica mojej tolerancji umysłowej. Więc mój pomysł polega na tym, żeby się umówić, że księżyc jest fioletowy, że Ziemia lata wokół niego, że Volvo to samochód z Zimbabwe. I jak to przyjmiemy, to spokojnie możemy jechać dalej. Wtedy wyobraże sobie bez trudu naloty polskiego lotnictwa na zaspany Berlin w dniu 1 września 1939 i zaskoczonego Hitlera, który o piątej rano dzwoni do pijanego Stalina z wrzaskiem "Ty kurwa wąsata świnio jebana, ty wiesz że Polaki na nas napadli?!". I Stalina, który łapie za trąbkę i trąbi na alarm, że trza się ratowac - i tak zmuszony wysyła swoje pokojowe wojska na nasze ówczesne (nie ważne czy legalne) ziemie wschodnie, za karę. W tej sytuacji miał prawo, nie?

    Dobra, wracam do pisania sztuki.
    Mam wenę.

    Z.

    OdpowiedzUsuń